Marynowane małże

Trudność:
  • | Przygotowanie: około 25 minut | Porcja dla 2 osób

    Małże w pomidorach

    Mule w pomidorach

    Marynowane małże to wariacja na temat małży po marynarsku. Niestety zamiast świeżych – udało mi się kupić małże w skorupie, ale zamarynowane… Ponieważ nie byłem na to przygotowany a miałem ochotę na mule to podjąłem wyzwanie i zmodyfikowałem mój ulubiony przepis na frutti di mare. Danie robi się szybko, bo nie ma potrzeby czyszczenia muli i sprawdzania ich świeżości. Smak jest wyśmienity a kilogram wystarczy na dwie porcje.

    Składniki do marynowanych małży w pomidorach:

    1kg małży marynowanych
    2 mięsiste pomidory
    3 ząbki czosnku
    szklanka białego wytrawnego wina
    natka pietruszki
    tymianek – idealny jest świeży
    odrobina soli
    cytryna
    pieczywo – bagietka lub grzanki
    masło

    Do tego dania używamy minimalna ilość masła – tylko tyle, by przez 1-2 minut podsmażyć czosnek. Ja drobno siekam czosnek, masło rozpuszczam na wolnym ogniu. Gdy masło się rozpuści – wyłączam gaz i wrzucam na 2 minuty posiekany czosnek.
    W tym czasie myję i drobno siekam pomidory – fajnie by były mięsiste. Dorzucam pomidory na patelnię, delikatnie solę, włączam gaz i powoli duszę pomidory wraz z czosnkiem. Po kilku minutach zwiększam gaz, dolewam wino, przyprawiam tymiankiem i kilkoma gałązkami posiekanej natki pietruszki.
    Gdy sos zaczyna się gotować dokładnie mieszam i dodaję małże – bez skorupki. Całość potrzebuje 5 minut na patelni. W tym czasie rozlewam wino do kieliszków, kroję bagietkę i wyciągam miski, w których podaję całość z ćwiartkami limonki bądź cytryny.
    Tak samo można przygotować małże świeże, tylko wtedy należy dokładnie sprawdzić mule. Jak się selekcjonuje skorupiaki możecie przeczytać w wcześniejszym wpisie na temat małży.

    Więcej sprawdzonych przepisów:

    Tagi: , , , , , ,

    Zostaw komentarz:

    1. Lukasz pisze:

      Jutro sprawdzę, dzięki!

    2. Hegenox pisze:

      Odnalazłem u siebie w ramach sprzątania z tyłu szafki kuchennej słoik marynowanych małży i pomyślałem, że najwyższy czas coś z nich zrobić. Twój przepis wydaje się być zarówno prosty jak i smaczny, ale mam małe pytanie: Marynowane małże tylko odcedzasz czy przepłukujesz/moczysz w wodzie?

    3. admin pisze:

      Tylko odcedzam.

    4. pestka pisze:

      A ja uwielbiam wyjadać prosto ze słoiczka. Jeszcze tydzień do świąt. Chyba nie wytrzymają próby czasu.

    Zostaw komentarz: